Posted by : MlecznAlejka 18 czerwca 2011

Dziś miał być inny produkt, jednak wyszło troszku inaczej ;) planowałam umieścić jogurt naturalny, ale niespodziewanie natrafiłam na ten właśnie deser i moja ciekawość wygrała, nie mogłam się oprzeć i musiałam go spróbować ;)
Pierniczek toruński (Łowicz)..i faktycznie w smaku piernik. W trakcie jedzenia nie pojawia się żaden sztuczny posmak chemiczny a'la piernik, lecz smak jest naturalny. Jeśli chodzi o wiśnie, są to kawałki zanurzone w całym deserze. Na początku spodziewałam się, że "nadzienie piernikowe" będzie na dnie deseru i pewnie albo zawartość trzeba będzie wymieszać albo jeść warstwami, aż dojdzie się do wiśni. A tu niespodzianka! ;) Konsystencja deseru gęsta (troszkę budyniowa), bez grudek, żadnych niespodzianek. Kolor piernikowy - ma wizualnie przypominać piernik i tak właśnie jest. W składzie wymienione są przyprawy i faktycznie w trakcie jedzenia takie mini czarne 'kropki' przypraw widać, jakiekolwiek to są te przyprawy ;)




Pierwsze miejsce w składzie to twaróg (super!) i śmietanka czyli jem faktycznie deser twarogowy, a nie coś co tylko ma przypominać piernikową mase kakaową ;)


Co uważam za jedyny minus? To, że gdzieś pod koniec jedzenia natknęłam się na kawałek piernika. Na początku myślałam, że jest to kolejna wiśnia, lecz w smaku poczułam piernik. Dlaczego tak mało tych kawałków piernika oraz czemu one są dopiero gdzieś na końcu i pod spodem całej zawartości?
Jeśli chodzi o wartość odżywczą. Producent na wieczku eksponuje wartość kaloryczną oraz zawartość tłuszczu. Moim zdaniem szkoda, że tylko to, ponieważ w deserze jest stosunkowo dużo białka. Opakowanie dostarcza łącznie 197 kcal. Przecież to jest deser :)
Nawet opakowanie ma kształt mini pucharku, co także ma konsumenta przekonać, że jest to deser.
100 g - 131 kcal
białko - 7,1 g
węglowodany - 15,4 g
tłuszcz - 4,5 g

Leave a Reply

Subscribe to Posts | Subscribe to Comments

Translate

Przeczytasz o..

Na swoim blogu nie chcę umieszczać punktów za produkty. Chcę je opisywać stosując jako kryterium m.in. smak, konsystencje, skład, jakość wykonania, moje obserwacje dotyczące reklamy czy umiejscowienia produktu na półce lub rynku mleczarskim :)
Moje preferencje też będą miały jakiś wpływ na ogólną ocenę, jednak chcę przedstawiać produkty rozwiązując różne zagadki czyhające np. w składzie. Tak, byśmy potrafili 'zbadać' produkt, zanim wrzucimy go do koszyka.

O mnie

Moje zdjęcie
W dzieciństwie uczulona na produkty mleczne, obecnie ich wielbicielka :) Moim planem na najbliższe n-lat jest nauczyć się gotować ;) Lubię tematykę związaną z żywnością, produkcją żywności, kulinariami i całym 'food'! :) www.foodmarketday.wordpress.com

Bloglovin

Follow on Bloglovin

- Copyright © MlecznAlejka - Metrominimalist - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -