Posted by : MlecznAlejka 22 września 2012

Artykułów na temat mleka jest multum, a nawet i więcej. O jego wartości odżywczej, o czynniku alergizującym, dobrych i nawet złych stronach picia mleka pisano na prawdę wiele. Ale równie wiele pojawia się metod utrwalania mleka, które nie polegają już tylko na podgrzaniu do określonej temperatury (np. pasteryzacja wysoka krótkotrwała, pasteryzacja wysoka momentalna, proces UHT) i przez to przedłużeniu jego trwałości.

Jedną z metod, która zostaje wprowadzana coraz częściej w przedsiębiorstwach produkcyjnych (także mleczarskich) jest metoda ESL. Nie jest to wcale taka stara metoda (w porównaniu do daty wynalezienia żarówki ;)). Metoda ESL, czyli Extended Shelf Life oparta jest na mikrofiltracji. Dokładnie ten proces umożliwia usunięcie zanieczyszczeń mikrobiologicznych oraz redukcję bakterii w mleku. Mikrofiltracja odbywa się z zastosowaniem membran, w których mikroskopijne rozmiary porów hamują przepływ drobnoustrojów, bakterii i innych zanieczyszczeń będących w mleku pierwotnym (po skupieniu od rolników).
Następnie po oczyszczeniu mleka za pomocą membran, zostaje ono poddane procesowi pasteryzacji w temp. ok. 72 st. C.

Dlaczego metoda ESL? Jest to coś pomiędzy procesem UHT a pasteryzacją. Proces UHT poprzez zastosowanie wysokiej temperatury (ok.130 st.C) obniża aktywność składników mineralnych, powoduje straty witamin oraz wpływa na cechy sensoryczne mleka. Korzyścią UHT jest wydłużenie trwałości produktu o kilka miesięcy. Natomiast pasteryzacja jako proces w niższej temperatury znacznie skraca termin przydatności do spożycia. Jest to niekorzystne dla każdej ze stron - producenta oraz konsumenta. Połączenie procesów mikrofiltracji oraz łagodnej pasteryzacji powoduje, że mleko zyskuje na terminie przydatności (wydłuża się do 21 dni), ma dobrą jakość mikrobiologiczną (brak zanieczyszczeń i mikroflory chorobotwórczej) oraz nie ma strat witamin.

Metoda ESL wymaga utrzymania odpowiedniej temperatury produktu (mleka) na każdym etapie łańcucha żywnościowego (od producenta do konsumenta)! Jest to jeden z najważniejszych czynników, które będą mieć wpływ na jakość produktu, jego termin przydatności oraz zdrowie konsumenta!




{ 2 postscriptum ... read them below or Comment }

  1. Dla mnie mleko najlepsze jest takie z pianką i jeszcze ciepłe od babciowej krasulki!!!

    OdpowiedzUsuń

Translate

Przeczytasz o..

Na swoim blogu nie chcę umieszczać punktów za produkty. Chcę je opisywać stosując jako kryterium m.in. smak, konsystencje, skład, jakość wykonania, moje obserwacje dotyczące reklamy czy umiejscowienia produktu na półce lub rynku mleczarskim :)
Moje preferencje też będą miały jakiś wpływ na ogólną ocenę, jednak chcę przedstawiać produkty rozwiązując różne zagadki czyhające np. w składzie. Tak, byśmy potrafili 'zbadać' produkt, zanim wrzucimy go do koszyka.

O mnie

Moje zdjęcie
W dzieciństwie uczulona na produkty mleczne, obecnie ich wielbicielka :) Moim planem na najbliższe n-lat jest nauczyć się gotować ;) Lubię tematykę związaną z żywnością, produkcją żywności, kulinariami i całym 'food'! :) www.foodmarketday.wordpress.com

Bloglovin

Follow on Bloglovin

- Copyright © MlecznAlejka - Metrominimalist - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -