- Back to Home »
- deser mleczny , Krasnystaw »
- Budyń o smaku malinowym
Posted by :
MlecznAlejka
29 listopada 2011
To jest przykład jak opakowanie może zachęcić, wzbudzić zainteresowanie, uwzględniając do tego preferencje konsumenta, a na koniec rozczarować.
Budyń o smaku malinowym (Krasnystaw). Opisywałam wersję czekoladową (look), która okazała się być o wiele lepsza. Przyznam się..uwagę moją przyciągnęła grafika wieczka oraz ochota na smak malinowy.
Budyń w konsystencji jest bardzo podobny do wersji czekoladowej, gęsty, jednocześnie kremowy, bez jakichkolwiek grudek. Odbiór konsystencji podczas jedzenia jest bardzo przyjemny. Natomiast smak...jest nieporównywalny ani do wersji czekoladowej (która i tak nie była idealna) i w ogóle nieproporcjonalny do na prawdę dobrej struktury budyniu!
Barwa budyniu jest idealnie różowa, wręcz bajkowa - miło odbierana przez dzieci. Pierwsze wrażenie smaku malinowego jest efektem placebo, gdyż z początku wydawało mi się, że faktycznie budyń ma posmak malinowy. Z czasem po zjedzeniu kilku łyżeczek, pozostaje posmak cukru, słodyczy...i niestety niczego więcej.
Za konsystencję plus, za brak jakichkolwiek owoców duży minus. Jednocześnie producent wcale nie wprowadza w błąd, gdyż jasno informuje, że produkt jest "o smaku".
Wartość odżywcza w 100 g - 98 kcal.
białko - 2,3 g
węglowodany - 15,4 g
tłuszcz - 3 g
Opakowanie 150 g dostarcza 147 kcal.
P.S. Z powodu słabszej prędkości Internetu mam obecnie problem z ładowaniem zdjęć na bloggerze. Dlatego proszę Was o cierpliwość. Zdjęcia będą się pojawiać, jednak co jakiś czas będę uzupełniać w postach. We wszystkich postach w dalszym ciągu znajdą się zdjęcia, jednak z opóźnieniem - większym, mniejszym :)
Ja też mogę mieć smak malin, jak się wysmaruję balsamem malinowym, ale maliną wtedy nie będę, co najwyżej ktoś kto się na ten smak skusi, może mi zrobić malinkę ;P
OdpowiedzUsuń