Posted by : MlecznAlejka 22 września 2012

Tak to jest, niby wakacje, a wrzesień okazał się byc miesiącem bardzo zakręconym i mało zaplanowanym. W pewnych chwilach było to fajnie, czasem nie np. kiedy dopadło mnie przeziębienie. W międzyczasie pojawiły się oczywiście niezaplanowane małe problemy z Internetem. Tak czy siak, wrzesień mija dalej, cześć rzeczy zostało uporządkowanych, a do tego wszystkie idzie jesień. Wcale nie tak daleko ona jest, gdyż to już jutro! pierwszy dzień jesieni.

Leave a Reply

Subscribe to Posts | Subscribe to Comments

Translate

Przeczytasz o..

Na swoim blogu nie chcę umieszczać punktów za produkty. Chcę je opisywać stosując jako kryterium m.in. smak, konsystencje, skład, jakość wykonania, moje obserwacje dotyczące reklamy czy umiejscowienia produktu na półce lub rynku mleczarskim :)
Moje preferencje też będą miały jakiś wpływ na ogólną ocenę, jednak chcę przedstawiać produkty rozwiązując różne zagadki czyhające np. w składzie. Tak, byśmy potrafili 'zbadać' produkt, zanim wrzucimy go do koszyka.

O mnie

Moje zdjęcie
W dzieciństwie uczulona na produkty mleczne, obecnie ich wielbicielka :) Moim planem na najbliższe n-lat jest nauczyć się gotować ;) Lubię tematykę związaną z żywnością, produkcją żywności, kulinariami i całym 'food'! :) www.foodmarketday.wordpress.com

Bloglovin

Follow on Bloglovin

- Copyright © MlecznAlejka - Metrominimalist - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -