31 lipca 2011
Świat idzie już takim tempem, że ludzie coraz mniej mają czasu na przygotowanie nawet prostych rzeczy. Jeszcze w późnych latach 90' produkt taki jak Kasza manna (jako produkt gotowy) nie przyjąłby się wśród konsumentów. Minęło kilka lat, a kasza manna gości na półkach sklepowych wśród mleczności.
Kasza w smaku była delikatna, aksamitna i nie za słodka (ogromny plus!). Zapach cudownie śmietankowy, taki naturalnie śmietankowy (a nie sztucznie).Wadą było natomiast konsystencja żelatynowa, za mało gładka. Trochę galaretowata pod względem ścisłości. Nie lubię rzadkiej kaszy manny, natomiast ta była zbyt gęsta. Sos malinowy niestety był za słodki. W całym sosie było bardzo wiele pestek od malin, zapach malinowy, smak również malinowy, ale..za dużo cukru. Sposób jedzenia zależy wyłącznie od naszych preferencji :)Szkoda, że kasza manna to jedyne 6%. Na korzyść sosu malinowego przemawia to, że zawiera aż 35% malin! Jak to zobrazować? Na 25 g sosu malinowego, 8,75 g stanowią maliny! Wadą gotowych kaszek manny jest to, że występują zagęstniki, w naszym domowym wyrobie czegoś takiego nie znajdziemy ;)
Kasza manna z sosem malinowym (150g) dostarcza 144 kcal.
tłuszcz - 3 g
Szok! Oglądałam opakowanie z każdej strony, z każdej i nie zauważyłam wartości odżywczej! Jedyna wartość to kalorie oraz ilość tłuszczu. A reszta?!?!?! Ogromna wada.
Dość lekka ta kaszka :> Jak całe opakowanie to tylko 144 kcal, a to przecież nie jest produkt light.
OdpowiedzUsuńJeśli pragniesz niesłodkiego sosu - polecam Smakiję. Oni dają do swoich sok cytrynowy i bardzo dużo owoców, sos w zasadzie to owoce, sok cytrynowy i zagęstnik (np. sos wiśniowy 20% - wiśnie 16%, kukurydziana skrobia mod., sok cytrynowy z koncentratu), dają też w proporcjach dużo sosu - 26 g do 104 g kaszy.
Ilość kaszy 6% to normalna ilość w takich produktach - smakija ma 6% (śmietankowa 7), manna poranna (maćkowy) 5-7,3% (lecz oni dają nieciekawe rzeczy do kaszki - ich wsad malinowy to cukier, maliny 2,3%, syrop g-f, koncentrat czarnej marchwi, skrobia mod. kukurydziana, guma ksantanowa, pektyna, aromat i cytrynian sodu, a do kaszy dają np. gumę tara, mączkę chleba świętojańskiego, karagen, sól i aromat). W miarę jest też kaszka delicata z biedronki :>
Wydawało mi się, że skoro to coś lokalnego, to u mnie tego nie znajdę, a tu niespodzianka - znalazłam w spożywczaku, jednak nie kupiłam. To fakt, że nie ma na tym napisanych wartości odżywczych.
OdpowiedzUsuńCo do kaszek Smakija to minusem w tych kaszkach jest dla mnie zbyt silny posmak śmietankowy. Na pewno napiszę recenzję Smakiji i opiszę dokładnie co mi przeszkadza w tej kaszce :)
OdpowiedzUsuńOSM Czarnków w niektórych miastach można dostac, ale nie wszystkie produkty. Twarogi można często spotkać, natomiast takie produkty jak kaszki, ryże już trudniej kupić w różnych regionach Polski.
Nie spotkałam do tej pory kaszy manny z Mackowy i muszę przyznać, że nie wiedziałam, że takowy produkty mają w ofercie! Jak go znajdę to chętnie spróbuję :)
Maćkowy to producent z Gdańska, w zasadzie :> Na pęczki mają je u mnie w sieci34 i w Zatoce. Maćkowy ma dobre kaszki, ale bardzo tłuste, dlatego jednak wybieram Smakiję albo Delicate w Biedronki.
OdpowiedzUsuńFirmę Mackowy kojarzę, ale głównie przez kefiry i myślałam, że produkują tylko główne produkty mleczne: śmietana, mleko, kefiry, maślanki itp. A że kaszki manny czy jogurty Makulki nie spotkałam, może dlatego, że nie każdy sklep je sprowadza, w dużych sieciówkach ich nie napotkałam,w swoim lokalno-osiedlowym sklepie też nie.
OdpowiedzUsuń