Posted by : MlecznAlejka 8 października 2011

Dopłynęliśmy do wyspy...,na której są owoce! A oto i one: malina z limonką.
Długo nie mogłam się skusić na ten jogurt. Hasło Jogobelli "Extra duże kawałki owoców" jakoś mnie nie przekonuje, jak dla mnie jest zbyt sztuczne. Nie dość, że extra to i jeszcze duże kawałki? Hmm..takie masło maślane, ale to jest moje zdanie.

Jogobella owocowa wyspa malina-limonka (Zott). Zastanawiam się dlaczego taka nazwa - owocowa wyspa, do tej pory nikt na rynku mleczarskim nie odwoływał się do nazw geograficznych (wyspa, kraj, archipelag, przylądek itp.), więc jest to pewnego rodzaju nowość i wyróżnik.
Od razu uprzedzę, że mój jogurt przeżył kilka perturbacji w torbie, dlatego po otwarciu jogurt od razu był zmieszany z sosem. Czy tak jest w każdym opakowaniu, czy wynika to tylko z częstych zmian miejsca w torbie to nie wiem. Konsystencja była gładka, kremowa i taka pół gęsta. Malinowy aromat i smak jest wyczuwalny bardzo wyraźnie, natomiast limonka jest po prostu niewidoczna. Gdyby nie napis na wieczku, pomyślałabym, że jest to jogurt tylko malinowy. Kolor owocowej wyspy charakterystyczny - malinowy, wyraźnie sugerujący zawartość malin w jogurcie. Co prawda, ilość malin wynosi 8,5%, jednak w deserze nie stanowią extra dużych kawałków! Kawałki malin wraz z pestkami można napotkać, ale dla mnie mogłoby być ich więcej. Jogurt jest ciut za słodki. Zawartość soku z limonki stanowi 2,5% i jest to zdecydowanie za mało. Limonka jest całkowicie nieobecna pośród malin w smaku i zapachu. A szkoda, gdyż limonka jako owoc kwaśniejszy wyśmienicie przegryzłaby słodki posmak malin.
Jogobella uzyskuje plus za podanie nazw bakterii mlekowych dla konsumenta (tj. S.termophilus, Lb.acidophilus)
Mimo kilku niedoskonałości jest to dobra przekąska - myślę, że do tego jogurtu dobrze pasują różne dodatki w postaci musli, otrąb czy granoli dodane wedle gustu :)
Jogobella owocowa wyspa malina-limonka w 100g - 109 kcal.
białko - 3,7g
węglowodany - 18,5g
tłuszcz - 2,2g
Opakowanie (150g) dostarcza 164 kcal.


Leave a Reply

Subscribe to Posts | Subscribe to Comments

Translate

Przeczytasz o..

Na swoim blogu nie chcę umieszczać punktów za produkty. Chcę je opisywać stosując jako kryterium m.in. smak, konsystencje, skład, jakość wykonania, moje obserwacje dotyczące reklamy czy umiejscowienia produktu na półce lub rynku mleczarskim :)
Moje preferencje też będą miały jakiś wpływ na ogólną ocenę, jednak chcę przedstawiać produkty rozwiązując różne zagadki czyhające np. w składzie. Tak, byśmy potrafili 'zbadać' produkt, zanim wrzucimy go do koszyka.

O mnie

Moje zdjęcie
W dzieciństwie uczulona na produkty mleczne, obecnie ich wielbicielka :) Moim planem na najbliższe n-lat jest nauczyć się gotować ;) Lubię tematykę związaną z żywnością, produkcją żywności, kulinariami i całym 'food'! :) www.foodmarketday.wordpress.com

Bloglovin

Follow on Bloglovin

- Copyright © MlecznAlejka - Metrominimalist - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -