Posted by : MlecznAlejka 12 sierpnia 2011

Ten produkt jest w pewnym sensie przełomem, chociaż wcale nim być nie powinien. Współczesny przemysł jogurtowy przyzwyczaił nas do faktu, że w jogurtach napotkamy dodawany cukier, słodziki, ogólnie substancje słodzące. I produkt z hasłem "100% słodzony owocami" jest pewnego rodzaju wydarzeniem. Od razu stawiamy sobie pytanie:" Ale jak to? To tak można bez cukru?" Okazuje się, że można. To dlaczego wcześniej tego nie stosowano? Cieszy mnie to, że wreszcie takie jogurty bez dodatkowego cukru się pojawiają i może inni producenci pójdą w ślad za Bakomą i również zaczną tworzyć coś podobnego :)
Po otwarciu napotkamy na jogurt, w którym zanurzone są kawałki owoców (truskawka i kiwi). Konsystencja jest całkowicie gładka, lekko płynna. Swobodnie, bez problemu nałożymy go na łyżeczkę. Niestety odczuwalny jest gołym okiem dodatek żelatyny, gdyż przez to jogurt jest ciut ścisły (charakterystyczny dla żelatyny). Kolor jogurtu jest jasno malinowy ;)Smak jogurtu jest bardziej truskawkowy niż kiwi. Co z drugiej strony nie jest zaskakujące, ponieważ zawartość truskawek to 4,6%, a kiwi jedynie 1,1%. 
Jogurt Premium Frutica truskawka - kiwi (Bakoma) faktycznie nie jest słodki. Po zjedzeniu go nie miałam w ustach uczucia słodkości, które zwykle po słodkich (przesłodzonych) jogurtach zostaje. Wręcz przeciwnie, jogurt smakował naturalnie, prawdziwie! Jedyną wadą jest mała ilośc kawałków owoców. Faktycznie, te kawałki w jogurcie się pojawiają, jednak jest ich zdecydowanie za mało. Co prawda, nie są one małe, lecz wyczuwalne i do pogryzienia. Jednak jak na całe opakowanie było ich o wiele, wiele za mało. Dodatkowo napotkałam jedynie może (tylko!)2 kawałki kiwi. Zdecydowanie za mało. Myślę, że większa ilośc owoców prawdopodobnie wzmocniłaby odbiór smaku. Wtedy konsument miałby szanse w pełni uwierzyć, że produkt jest "100% słodzony owocami", ponieważ tych owoców napotkałby więcej. Owoców jest zaledwie 5,7%. Jak dla mnie zdecydowanie za mało.


Przyznam się szczerze, że obawiałam się tego, iż w składzie jogurtu napotkam słodziki lub inne substancje słodzące. A tak się właśnie nie stało! Dobrze, że takie jogurty zaczynają się pojawiać, które w składzie nie mają żadnych haczyków. 
Na stronie poświęconej serii jogurtów Premium Frutica wyczytałam, że cukier pochodzi z takich owoców jak winogrona i jabłka. Dobrze, że Bakoma informuje konsumenta z jakich owoców pobierany jest cukier. Wydaje mi się, że Bakoma szykuje większą kampanię jogurtów z rodzaju "słodzone owocami", gdyż przygotowała specjalną stronę internetową. Sądzę, że na 4 smakach produkcja się nie zatrzyma, a wręcz przeciwnie. W zależności od popytu można rozwinąć się do wielu rodzajów opakowań (większe, mniejsze), smaków i ciekawych reklam. Czas pokaże jak rozwinie się ten produkt, ja 3mam za niego kciuki :)
100 g jogurtu Premium Frutica dostarcza 92 kcal.
białko - 2,4 g
węglowodany - 16,1 g
tłuszcz - 2 g
Opakowanie (150g) zapewnia 138 kcal.

{ 5 postscriptum ... read them below or Comment }

  1. Ależ są 4 smaki tego jogurtu :)
    brzoskwinia-mango
    truskawka-kiwi
    gruszka-jabłko
    wiśnia-malina
    :> Dwa pierwsze - dostępne też w większych kubeczkach.
    Również uważam, że powinno być więcej owoców :> Jednak sam jogurt jest bardzo smaczny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach faktycznie! mój błąd, w sklepie wybrałam 2 spośród 4 smaków, stąd pisząc to zapomniałam o innych smakach ;)Czekam na dalszy rozwój i ewentualne modyfikacje jogurtu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niestety uważam, że nie zrobią więcej smaków. Takie 4 to i tak dużo :> (zważywszy na połączenia smaków)
    W jogurtach właśnie strasznie drażni mnie dodawanie cukru. Dosłodzić można w inny sposób albo chociaż zastosować lepszy / inny "cukier" (fruktozę lub chociażby trzcinowy).

    OdpowiedzUsuń
  4. To zależy, jeśli któryś spośród obecnych smaków nie będzie się sprzedawał to mogą go zmodyfikować na inny, usunąć bieżący, a stworzyć coś innego.
    Tak, cukier trzcinowy nie jest złym pomysłem :)

    OdpowiedzUsuń

Translate

Przeczytasz o..

Na swoim blogu nie chcę umieszczać punktów za produkty. Chcę je opisywać stosując jako kryterium m.in. smak, konsystencje, skład, jakość wykonania, moje obserwacje dotyczące reklamy czy umiejscowienia produktu na półce lub rynku mleczarskim :)
Moje preferencje też będą miały jakiś wpływ na ogólną ocenę, jednak chcę przedstawiać produkty rozwiązując różne zagadki czyhające np. w składzie. Tak, byśmy potrafili 'zbadać' produkt, zanim wrzucimy go do koszyka.

O mnie

Moje zdjęcie
W dzieciństwie uczulona na produkty mleczne, obecnie ich wielbicielka :) Moim planem na najbliższe n-lat jest nauczyć się gotować ;) Lubię tematykę związaną z żywnością, produkcją żywności, kulinariami i całym 'food'! :) www.foodmarketday.wordpress.com

Bloglovin

Follow on Bloglovin

- Copyright © MlecznAlejka - Metrominimalist - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -