Posted by : MlecznAlejka 27 sierpnia 2011

Można by go nazwać - deser niespodzianka, ponieważ nie planowałam go zjeść, a jednak stało się inaczej :)

Popularność włoskich deserów jak Tiramisu czy Panna Cotta jest coraz większa i obecnie te produkty już na dobre zadomowiły się na sklepowych półkach. Jest to deser, typowa przekąska, która ma nas na chwilę wyrwać w świat mlecznych słodyczy ;) Skąd taka nazwa? Nie są to typowe słodycze, do jogurtów też nie należą, a napotkamy je na półkach z mlecznościami. A teraz skąd taka popularność europejskich deserów? Konsumenci są otwarci na nowe kuchnie, z przyjemnością obecnie ludzie poznają nowe smaki, potrawy, przysmaki z różnych regionów świata. Kuchnia włoska jest bardzo popularna, dodatkowo popularność zawdzięcza również prostocie, wygodzie i świeżości/często lekkości potraw. Nie zapominając o diecie śródziemnomorskiej, którą chyba każdy zna, a przynajmniej kojarzy. No i...włoskie desery są smaczne ;)Myślę, że również chodzi o wygodę konsumenta. Cóż, teoretycznie Tiramisu jest proste, ale ludzie są coraz bardziej zabiegani, zmęczeni i często chcą otrzymywać gotowy już produkt. Tym sposobem producenci wypuszczają serie włoskich deserów jak Panna Cotta, Tiramisu. Są również polskie desery, które często pojawiają się okazyjnie (święta, zima) tj.: sernik, piernik, ciasto ze śliwkami itp.
Smakija Tiramisú składa się z dwóch warstw. Górną warstwę tworzy krem mascarpone posypany kawą.
Po otwarciu nie poczujemy zapachu kawy, jest ona słabo wyczuwalna, brak jakiegokolwiek aromatu kawy (szkoda). Krem mascarpone bardziej przypomina piankę niż krem. Dolną warstwę stanowi biszkopt mocno nasączony alkoholem. Jest miękki, ciemny, dobrej jakości i dobrze komponuje się z serkiem mascarpone. 
Po zjedzeniu całości Tiramisu nawet w opakowaniu zostaje kilka kropli alkoholu, dzięki temu biszkopt nie jest suchy ani mdły. Ilość alkoholu w Tiramisu jest znikoma (1,6%) i na prawdę słabo wyczuwalna. Nawet w zapachu jest prawie niewyczuwalny aromat alkoholu.Serek mascarpone ma barwę słabo żółtą. 
Krem mascarpone stanowi 68,5%, z czego serek mascarpone jedynie 1,4%. Zdecydowanie za mało jest tego serka. Zaskoczyła mnie ilość kawy (20,5%). Teoretycznie jest jej tak dużo, a aromat ma tak bardzo słaby. Rozumiem, że jest to deser i należy się spodziewać wielu składników, jednak długość składu może troszkę odstraszyć ;) Ogółem deser był smaczny, a co ważne - nie był szaleńczo słodki. Chyba biszkopt zrobił na mnie największe i pozytywne wrażenie.
Umieszczę jeszcze zdjęcie przedstawiające jak opakowany jest deser Tiramisu. Dwa boki są zakryte przez papierową nakładkę, natomiast 2 kolejne umożliwiają wgląd na opakowanie i zawartość. Całość jest owinięta papierowym kartonikiem, natomiast w środku znajduje się przezroczysty pucharek.
100 g Smakija Tiramisú - 242 kcal.
białko - 3,2 g
węglowodany - 34,9 g
tłuszcz - 10 g
Pucharek (opakowanie) Tiramisú (80g) dostarcza 194 kcal.

Leave a Reply

Subscribe to Posts | Subscribe to Comments

Translate

Przeczytasz o..

Na swoim blogu nie chcę umieszczać punktów za produkty. Chcę je opisywać stosując jako kryterium m.in. smak, konsystencje, skład, jakość wykonania, moje obserwacje dotyczące reklamy czy umiejscowienia produktu na półce lub rynku mleczarskim :)
Moje preferencje też będą miały jakiś wpływ na ogólną ocenę, jednak chcę przedstawiać produkty rozwiązując różne zagadki czyhające np. w składzie. Tak, byśmy potrafili 'zbadać' produkt, zanim wrzucimy go do koszyka.

O mnie

Moje zdjęcie
W dzieciństwie uczulona na produkty mleczne, obecnie ich wielbicielka :) Moim planem na najbliższe n-lat jest nauczyć się gotować ;) Lubię tematykę związaną z żywnością, produkcją żywności, kulinariami i całym 'food'! :) www.foodmarketday.wordpress.com

Bloglovin

Follow on Bloglovin

- Copyright © MlecznAlejka - Metrominimalist - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -